czwartek, 7 stycznia 2021

Andrzej Sapkowski - "Ostatnie życzenie"

 Długo czekałam, żeby w końcu sięgnąć po Wiedźmina, ale zawsze inne książki stawały po drodze, a wiedziałam z góry, że jak już wejdę do tego świata, to nie opuszczę go, dopóki nie przeczytam wszystkiego - w końcu sporo już znałam różnych smaczków, ta saga jest tak silnie osadzona w popkulturze, że nie sposób uniknąć jej oddziaływania. Oczywiście nie zawiodłam się - pierwszy tom już za mną i jestem kompletnie zaaferowana. 

Jest tu wszystko, czego potrzebuje każdy, kto kocha fantastykę. Jest walka, tak barwnie opisana, że przed oczami widzę błysk stali miecza, są fantastyczne potwory, których źródeł możemy doszukiwać się chyba we wszystkich możliwych mitologiach i legendach, są fantastycznie wpasowane nawiązania nawet do klasycznych baśni, oczywiście dopasowane do realiów wiedźmińskich, jest romans, namiętność, przezabawny towarzysz głównego bohatera i przede wszystkim magia - tak magia wydarzeń, jak i całej treści, bo niby było tu tylko kilka przygód sławetnego Geralta, ale tak bogatych w akcje i wciągających, ze ledwie skończyłam ten zbiór, to zaraz sięgam po kolejne!

Każde z opowiadań to fantastyczna, unikatowa przygoda, którą trzeba po prostu przeczytać. Szczególnie zachwyciło mnie tytułowe "Ostatnie życzenie" - wprost nie mogłam się oderwać, zwłaszcza, że uwielbiam wątki zawiązane z dżinami - bardzo ciekawie zostały tutaj ujęte, a zakończenie opowieści było cudowne!

Uwielbiam i polecam, jeśli ktoś jeszcze zwleka!

10/10



2 komentarze:

  1. Nie jest to gatunek po który często sięgam, dlatego i tym razem sobie odpuszczę tę publikację.

    OdpowiedzUsuń