niedziela, 30 sierpnia 2020

H.P. Lovecraft - "Zew Cthulhu"

 Ach, Lovecraft. Jeden z niekwestionowanych mistrzów powieści grozy. Jego opowieści w ogóle się nie starzeją, a wręcz wciąż są na nowo odkrywane we współczesnej popkulturze. Stworzona przez niego mitologia i niecodzienny sposób budowania klimatycznego niepokoju przewijają się przez literaturę, kino, muzykę, escape room'y, rozrywkę i wiele, wiele więcej. Cieszę się, że mogłam w końcu poznać u źródła choć ułamek tego, co stworzył, dzięki temu zbiorowi jego siedmiu najsłynniejszych (?) opowiadań. 

Już od pierwszych stron "Zewu Cthulhu" zrozumiałam, skąd się bierze ta popularność. Trudno wprost opisać zastosowane tutaj poszczególne środki, po prostu zręcznie stworzona całość, od wręcz nonszalancko nienachalnego, acz wyrazistego języka, po perfekcyjne stopniowanie napięcia - coś niesamowitego. To fantastyczny przykład na to, jak geniusz horroru nie musi opierać swoich historii na nieustannych "straszakach", pojawiających się znienacka, czy turpistycznych opisach, przyprawiających o mdłości. U Lovecrafta góruje tajemnica i niedopowiedzenia, które każą czytelnikowi dłużej się zastanowić nad tym, co właśnie przeczytał, a jego zgrabne, czasem lekko ironiczne i  zaskakujące zakończenia wywołują ciarki na plecach. Po każdym kolejnym opowiadaniu brałam się od razu za kolejne, aby odnaleźć w nim kolejną wskazówkę co do stworzonych przez niego Przedwiecznych, nawet jeśli odczuwałam już momentami zmęczenie ciężkim nastrojem jego twórczości. Wprost uzależniająca lektura :)

Nie chce się zagłębiać w poszczególną fabułę opowiadań, bo trzeba je po prostu przeczytać, skróty nie oddadzą tego, co najlepsze u Lovecrafta. Dla każdego, kto choć trochę ceni sobie literaturę grozy, jest to pozycja obowiązkowa. Ja na pewno będę sukcesywnie uzupełniać moją biblioteczkę o kolejne zbiory jego autorstwa. Polecam bardzo! 

10/10



2 komentarze:

  1. Lovecraft. Mistrz. Ale bardzo trafne jest to co napisałaś, wprowadza ciężki nastrój i lepiej podejść do tego wypoczętym. Facet z niesamowitą wyobraźnią, również jestem fanką

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Muszę koniecznie przeczytać inne książki, na razie tylko trochę zakosztowałam jego twórczości i jestem chętna na więcej ;)

      Usuń