środa, 22 kwietnia 2020

Bartosz Orłowski - "Opowiadania nie tylko Wrocławskie. Tom I: Czy Krasnoludki żyją w lesie?"

Czy krasnoludki żyją w lesie? Pierwsze pytanie powinno zabrzmieć: a czy w ogóle żyją wśród nas? Myślę, że na to pytanie mogłyby paść przeróżne odpowiedzi, ale na pewno tak samo odpowie każdy szanujący się mieszkaniec Wrocławia: oczywiście, że tak! W końcu gdzie, jak nie w tym pięknym, polskim mieście szukać takiego zatrzęsienia krasnali w miejskiej przestrzeni, które na co dzień towarzyszą znacznie większym ludkom ;)

O tych właśnie sympatycznych stworzonkach jest powieść Bartosza Orłowskiego. Już na wstępie rzuca się w oczy fantastyczna oprawa graficzna książki. Większość stron jest opatrzona sympatycznymi, estetycznymi ilustracjami, które stanowią wspaniały dodatek do opowieści i urozmaicają je czytelnikowi, nieraz wywołując radosny uśmiech na twarzy.


Poza tym bardzo mile zaskoczył mnie załącznik w książce w postaci dość dużego formatu mapy Wrocławia. Są na niej zaznaczone wspominane w książce zabytki i ważne miejsca miasta. Wszystko w pasującej oprawie graficznej do stylu książki :)

Ale przejdźmy do rzeczy, czyli fabuły książki ;) Składają się na nią 22 krótkie opowiastki oraz krótki wstęp dotyczący samych krasnoludków i ich "pochodzenia" w naszym świecie. Ciekawie się czytało o obyczajach i kulturze tych małych istotek! Każda opowiastka tyczy się jakiegoś istotnego zabytku, czy ważnego miejsca na kulturalnej mapie Wrocławia. Oprowadza nas po nich krasnal Niezdarek - jak samo imię wskazuje, niezwykły gapcio. Ale tak, jak niezdarny, tak i poczciwy i ciekawski, więc jest doskonałym przewodnikiem do naszych wędrówek bez wychodzenia z domu. Często wkradają się tam również inni członkowie krasnoludzkiej ekipy, więc możemy poznać ich relacje, osobowości i przywary. Historyjki dotyczą różnych epok, bardziej lub mniej są zgodne z oryginalnymi legendami wrocławskimi, często bywają tylko luźno inspirowane. Nie ujmuje im to jednak uroku. Morały, niezbędne w każdej legendzie, nie są nachalne, tylko naturalnie wplecione w gawędziarski styl opowieści. Jest to doskonała lektura zarówno dla młodszych, jak i starszych czytelników.

Jeśli więc chcesz się dowiedzieć więcej o krasnoludkowym uzależnieniu od dżemu, kluskach na bramie, fruwaniu na pszczołach czy wrocławskich gondolach (a także wielu, wielu innych ciekawych sprawach!), to polecam sięgnąć po tę pozycję :) ja już niebawem się na pewno skuszę na tom II!

Ode mnie 8/10 :)

PS.: Książkę otrzymałam dzięki punktom w portalu https://czytampierwszy.pl/




2 komentarze:

  1. Właśnie ją czytam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Daj znać jak skończysz, chętnie się dowiem, jak Ci się podobało :)

      Usuń