czwartek, 28 maja 2020

Kazimierz Moczarski - "Rozmowy z katem"

"Wyjątkowość tego człowieka, jego wielkość, wynika - jak w antycznych tragediach - z postawy, ze sposobu, w jaki swój los przyjął, udźwignął i przezwyciężył" - tak o autorze książki pisze w kilku słowach wstępu Andrzej Szczypiorski. Jest to doskonałe podsumowanie osoby, która w tak niezłomny sposób stanęła ponad szeregiem oskarżeń, tortur i prób złamania psychicznego i na domiar wszystkiego była w stanie wykorzystać swoje położenie, aby zachować dla potomnych wartościową relację historyczną.

Kazimierz Moczarski, bohater wojenny, niesłusznie oskarżany o zbrodnie równe nazistowskim, w wielości tortur, jakim został poddany przez lata swojego zniewolenia, musiał również dzielić kilka miesięcy celę z jednym z głównych przeciwników - generałem SS Jürgenem Stroopem. Moczarski, jako zawodowy dziennikarz, zagryzając często zęby, prowadził szereg wprost uprzejmych rozmów ze Stroopem, badając okoliczności historyczne jego działalności oraz psychikę tak oddanego swojego państwu SS-mana.

Godne podziwu są zasoby pamięciowe autora, przywołującego dokładne dialogi po latach, składające się na tę obszerną książkę. Niebywałe, z jaką dokładnością jest on w stanie oddać każde słowo, które później potwierdzał również własnymi badaniami w źródłach historycznych, aby potwierdzić autentyczność "zeznań" swojego rozmówcy. Powstała w ten sposób relacja jest dla historyków i znawców tego obszaru historycznego niewątpliwą wartością uzupełniającą powszechną wiedzę, nawet jeśli mogą się pojawić wśród informacji pomyłki czy ubarwienia, wynikające z charakteru prowadzonego "reportażu".

Dla mnie najciekawsze są tutaj kwestie związane z psychologicznymi uwarunkowaniami czynów generała. Sposób myślenia, tak silnie wyćwiczony i podyktowany ówczesny ustrój polityczny Niemiec zarówno przeraża, jak i zadziwia. Człowiek, który przez tydzień nie potrafił nauczyć się kilku słów z języka obcego (Moczarski usiłował nauczyć Stroopa prostych zwrotów w języku polskim), bez problemu recytuje z pamięci podręcznik o organizacji partii hitlerowskiej. Nie ma tutaj miejsca na wyrzuty sumienia, refleksję odnośnie zbrodni, czy ujrzenie człowieka w innych narodowościach. Stroop do śmierci jest wprost zaprogramowany na wierność powyższej ideologii.

Może nie wszystkie fragmenty książki były dla mnie wciągające - sporo było rozmów stricte politycznych, do których przydałaby mi się głębsza wiedza odnośnie tej tematyki, raczej interesujące to informacje dla historyków i politologów, przewijały się też wspominki z życia Stroopa, np. wakacyjne. Oddzielając jednak te fragmenty, od tych najważniejszych wg mnie, dotyczących właśnie sposobu myślenia, uznaję że jest to bardzo wartościowa pozycja.

Ode mnie 7/10.


2 komentarze:

  1. Kolejna książka poruszająca ciężka tematykę, mimo to wygląda na ciekawą pozycję do przeczytania.

    OdpowiedzUsuń